
Żory – miasto niczym Feniks
Żory – miasto mojego dzieciństwa i młodości. W latach 70 – 80 powiększone o wybudowane osiedla, które były zapleczem dla budujących się kopalń. Teraz trochę zapomniane i zaniedbane. Jednak dla mnie mające wymiar sentymentalny. Tu mieszkali moi dziadkowie, tu chodziłam do szkoły. Wracam do niego co jakiś czas i troche mi żal, że nie ma szczęścia do dobrego gospodarza. Bo też i dużo jest do zrobienia.
Dziś pokazuję w fotografiach Starówkę. i oczywiście kultowe mejsce – Sklep z herbatą.
Więcej na GOOGLE PHOTO

