Bez kategorii
-
Mistrzostwa Polski w crossie – Dąbrowa Górnicza maj 2022r.
Zeszły tydzień, sobota. Trochę pochmurno, ale nie tak, żeby szukać zabezpieczenia przeciwdeszczowego, a na nogi nakładać gumiaczki lub nieśmiertelne martensy. Po raz kolejny gościliśmy na torze MXDG. Tym razem już na poważnej imprezie Mistrzostw Polski w crossie. Warkot, warkot, kawałki ziemi wyrzucane spod kół w zakrętach, skoki przez muldy (większe lub mniejsze). Zawodnicy kolorowi, maszyny ubłocone. Dodatkowo życie pozatorowe – okazja do spotkań i rozmów. I wszystko utrwalone w fotografiach. Swoja droga – ten rodzaj sportu motocyklowego jest tańszy niż wyścigowy na torze. Dlaczego zatem tak małe zainteresowanie nim. Zarówno lokalnych jak i ogólnopolskich władz sportowych? Więcej fotografii w GOOGLE FOTO
-
Dąbrowa Górnicza i ECC w kwietniu 2022r.
Przeniesiony o tydzień ECC z racji pogody. Choć 10 kwietnia i ta nas nie rozpieszczała. Błoto, błoto i dla odmiany…błocko. Zabezpieczona odpowiednim obuwiem, miałam możliwość dokumentowania zmagań crossowców. Wyścig był tylko jeden (zamiast planowanych wcześniej dwóch), ale i tu uczestników było trochę (trzy linie startowe). I od razu – pierwszy zakret, pierwsze błoto i kałuże, pierwsze wywrotki.Oprócz samych zmagań pokręciłam się trochę po “zapleczu”. Oby kolejne zmagania były w cieplejszej temperaturze.Fotografie znajdziecie TUTAJ
-
Królewskie miasto Kraków.
W zeszłą niedzielę pojechaliśmy do Krakowa. Dawno tam nie bylismy, a pogoda zachęcała. Mamy niedaleko (godzina jazdy autobusem, 40 minut samochodem), zatem nie była to wyprawa życia. No cóż – Kraków jak zawsze zapchany. Teraz tym bardziej, bo mowa sąsiadów zza wschodniej granicy, którzy znaleźli schronienie przed zawieruchą wojenną w ramionach białoczerwonej, rozlegała się z każdej strony. Plan mieliśmy jasny – Kazimierz i Podgórze – czyli szlakiem braci starszych w wierze. Obowiązkowy Rynek, spacer pod Wawelem. Jednak trzeba będzie pojechać tam w tygodniu.Relacja fotograficzna w albumie Google Foto
-
Rajd wiosny – 2022r.
Mogłam znowu dokumentować crossowy Rajd Wiosny. W tym roku organizowany w Bytomiu (choć sam Bytom jest rozległy) na obrzeżach miasta, na wertepach. Pogoda dopisała, co mogłam zauważyć na martensach – z czarnych zrobiły się szare. Na zawodników, zaraz po starcie czekała “ściana płaczu” padali na niej niczym rycerze w bitwie grunwaldzkiej, zsuwając się z niej i zabierając ze sobą innych. Sprytniejsi czekali i później spokojnie wjeżdżali na pełnym gazie. Ponieważ jestem bogatsza o nowy aparat, nie musiałam przekładać obiektywu, tylko spokojnie pykałamnaprzemiennie. Poniżej przykładowe zdjecia – więcej oczywiscie na Google Photo
-
Zimowe wakacje – Gdańsk, Gdynia, Hel
Od dłuższego czasu należały nam się wakacje, odpoczynek, oderwanie sie od codzienności. Nie wspominam nawet, że w kolejce na obróbkę czekają trzy pakiety zdjęć, ale cierpię na niemoc twórczą. Dlatego też zaplanowałam wyjazd feryjny do Gdańska. I to był strzał w dziesiątkę. Kocham to miasto miłością odwzajemnioną. Lubię Gdynię i jej wybrzeże, no i Hel – miasteczko na samym koniuszku kosy helskiej, gdzie wody morza spotykają się z wodami zatoki. W Gdańsku, oprócz tradycyjnych, ze żelaznych punktów programu zwiedzania koniecznie trzeba jeden dzień poświęcić na Muzeum II Wojny Światowej. Wbija w podłogę: zorganizowane planowo i z odpowiednim klimatem, nie pomija żadnego źródła rodzącego się nazizmu i faszyzmu. A późnije już…