
Pannonia ring z Motorraid – sierpień 2021
Ze Słowacji przejechaliśmy na Węgry – krainy papryki, słoneczników i….diabelskiego języka. Drugim językiem, jaki się posługuję to niemiecki. No ja ani węgierski ani niemiecki – zatem został angielski, polski i pokazywanie palcem.
Tor Pannonia… Dużo ślepych zakrętów (przynajmniej dla mnie), jeden dzień uczenia się toru a drugi już jazda.
I oczywiscie – dokumentowanie życia paddokowego.
Więcej zdjęć znajdziecie w ALBUMIE Google. Zapraszam 🙂